Susza dała się we znaki również stawom milickim
Jesień w Dolinie Baryczy jest jedną z piękniejszych pór roku bo to nie tylko kolory w przyrodzie ale też wędrówki ptaków, rykowisko jeleni, klucze żurawi ćwiczących odloty.
W tym roku trochę jakby się pomieszało w przyrodzie. Kolory oczywiście były piękne, ale jelenie jakby krócej świętowały swoje rykowisko, a ptaki dalej zbierają się do odlotu choć część już się, z nami pożegnała. Chyba brak wody w tym roku wpłynął na charakter jesieni. Były oczywiście grzyby ale też jakby krócej i może dlatego w lesie za Dębowem w soboty i niedziele więcej było ludzi niż grzybów.
Jeszcze warto wyjść na spacer - na pierwszym stawie jaskółczym zbierają się czaple i dalej odzywają się nad głowami żurawie.14 grudnia 2019